Menu Zamknij

Jesienna dawka energii z futrem w tle.

Witajcie po dłuższej przerwie.

Jesień to dla mnie zawsze bardzo wyczekiwany czas, ponieważ po pierwsze mam więcej czasu dla siebie, a po drugie wtedy mój ogród jest chyba najciekawszy.
Październik kojarzy mi się pozytywnie. Ogród mieni się wszystkimi ciepłymi kolorami i nawet mimo chłodu na dworze, gdy pogoda nas nie rozpieszcza, wystarczy usiąść przy oknie i spojrzeć na ogród . Ten widok zawsze jest dla mnie,  jak wizyta w spa. Dodaje sił witalnych i energii na cały dzień.
Oczywiście najlepiej wygląda w słońcu, ale gdy niebo zasnute jest chmurami,  ta niesamowita feria barw i faktur od razu człowieka pozytywnie nastawia do życia.

Zapraszam na jesienny spacer, w którym towarzyszyła mi dzisiaj nasza urocza kotka:-)
Mam nadzieję, że przekażę Wam tę dawkę energii.

Październik to też czas jesiennych spotkań . W tym roku świętowaliśmy 3 rocznicę pierwszego spotkania  z przyjaciółmi poznanymi dzięki naszej ogrodowej pasji.

W poszukiwaniu zielonych inspiracji i wrażeń przejechaliśmy razem już ponad 3 tys. km.  I mam nadzieję, że wiele jeszcze przed nami:-)

Dziękuję Wam Aniu i Sławku, że jesteście wciąż z nami:-)

A tutaj my z Anią- dwie szalone ogrodniczki:-) 

I na koniec mój ostatni jesienny wianek całkowicie naturalny z roślin rosnących w moim ogrodzie i pobliskiej łące. Takie lubię najbardziej.

Pozdrawiam jesiennie i przesyłam dobrą energię w Waszą stronę.

Komentarze

Scroll Up
error: Kopiowanie treści zabronione.